Nie minął jeszcze pierwszy tydzień Tour de France, a Tadej Pogacar (UAE-Team Emirates) już jest na znakomitej pozycji, żeby po raz drugi z rzędu triumfować w wyścigu. Na ósmym etapie, który zainaugurował walkę w górach, zaledwie 22-letni Słoweniec nie dał najmniejszych szans rywalom z klasyfikacji generalnej. To nie on jednak wygrał. Ze zwycięstwa cieszył się Belg Dylan Teuns (Bahrain-Victorious).